I ostatni już, trzeci, przepis na pierniczki. Wypatrzony na Wielkim Żarciu. Przepis oryginalny by Anek. Ciasteczka są faktycznie puszyste, jak napompowane chmurki. Według autorki można je upiec wcześniej i przechowywać w pojemniku z połówką jabłka rozcięciem do góry. Ja polecam tę opcję nie tylko przy wcześniejszych pieczeniu, ale nawet na kilka dni przed - po wyciągnięciu i powieszeniu na choince w całym domu pachniało!
Składniki:
- 70 dag - 1 kg mąki (ja dałam 70 dag z zamiarem dosypania, gdyby było za mało - ale zupełnie wystarczyło)
- 0,5 szkl. miodu
- 0,5 szkl. kwaśnej śmietany (12% albo 18%)
- 0,5 szkl. cukru
- 0,5 kostki margaryny
- 2 jajka + 1 żółtko
- 1 łyżeczka sody
- 1 przyprawa do pierników
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- karmel (2 łyżki cukru + 2 łyżki wody)
Przygotowanie:
Miód roztopić z margaryną i połączyć z przyprawą do pierników w rondelku. Zrobić karmel (gotować składniki, aż się troszkę zrumieni), dodać do miodu. Całość ostudzić. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać ostudzoną masę. Cały czas ucierając, dodać proszek do pieczenia, sodę, śmietanę i mąkę. Białka ubić na sztywno, dodać do ciasta. Wszystko dokładnie wymieszać i wyrównać. Owinąć w folię i zostawiamy na noc w lodówce, żeby stężało. Nazajutrz rozwałkować ciasto na grubość 2-3 mm i wycinać dowolne kształty. UWAGA! Ciasto ma tendencję do "ściągania się", więc trzeba się nastawić na lekki wysiłek przy wałkowaniu:) Układać na natłuszczonej blasze, można posmarować roztrzepanym białkiem (wtedy po upieczeniu będą się błyszczeć) i piec w 180 stopniach aż się zrumienią - ok. 11 - 13 minut. Po wystygnięciu polukrować i ozdobić.
Jeśli wsadzisz ostudzone pierniczki do metalowej puszki i dołożysz kawałek jabłka, pierniczki zrobią się mięciutkie.
Jeśli wsadzisz ostudzone pierniczki do metalowej puszki i dołożysz kawałek jabłka, pierniczki zrobią się mięciutkie.
12 komentarze:
smakowicie wygladaja i jak ladnie przybrane:)
a u mnie alpejskie w czekoladzie, zapraszam:)
cuuudnie!!!!!!
Pyszniutkie i chyba od razu do jedzenia... :)
Mmm ale śliczne Ci wyszły, takie grubaśne. A właśnie takie lubię najbardziej..
śliczne, lubię takie puchate :)
oj chętnie bym się wgryzła w jednego :)
piękny blog : ) i cudnowne pierniczki. pozdrawiam serdecznie pieczarkamysia
Jakie smakowite, aż mi szkoda, że już upiekłam pierniczki i ciasteczka. Ale muszę zapisac przepis.
Wesołych Świąt:)
Szukałam przepisu na wypróbowanie moich nowych foremek. I chyba spróbuję jutro go wykonać. :)
mam pytanie ile pierniczków wychodzi z takiego przepisu? ;]
ok. 50 sztuk :)
Pyszniutkie, polecam :)) Ja rok temu robiłam i byłam z nich zadowolona. W tym roku też będę robiła bo naprwade warto :) Efekt jest smakowity!
Prześlij komentarz