• RSS

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Czarne diamenty. Diamants noirs


Ciasteczka czekoladowe, bo dawno tu takich nie było. Kruche, mimo że nie cienkie, a trochę grubsze. Pyszne. Część posypałam po wierzchu bardzo grubym cukrem, części zostawiłam taka, jaka była. Przy przenoszeniu albo pakowaniu ciastka dobrze jest oddzielić pergaminem, ręcznikami papierowymi, serwetkami albo czymkolwiek, co nie pozwoli zlepić im się ze sobą. Są delikatne, dlatego z przenoszeniem tez trzeba być ostrożnym, bo mogą się pokruszyć. Ale za to smak… Prawdziwe czekoladowe ciastka.

Diamants noirs  Ciasteczka czekoladowe

Diamants noirs  Ciasteczka czekoladowe

Przepis z Ultra Chocolat Gontrana Cherriera.

Składniki:
  • 140 g masła
  • 80 g brązowego cukru
  • 20 g kakao
  • 200 g mąki
  • 1 jajko
  • garść grubego cukru
Przygotowanie:
Masło wyciąg z lodówki nieco wcześniej, musi być miękkie. Przełóż je do miski i ubijaj mikserem na puszystą masę razem z brązowym cukrem. Dodaj mąkę i kakao. Zagnieć ciasto i owiń je w folię. Włóż do lodówki na godzinę.
W tym czasie rozgrzej piekarnik do 170oC. Za schłodzonego ciasta odrywaj kulki wielkości orzecha włoskiego i spłaszczaj je w dłoniach w kształt ciastek. Nie urosną ani nie poszerzą się w piekarniku, będą miały taki kształt, w jaki się je uformuje. Przed wstawieniem do piekarnika każde ciasteczko posmaruj roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka i soli. Posyp grubym cukrem. Układaj na blasze w odległości ok. 0,5 cm. Piecz 12 minut. Po wyjęciu daj ciasteczkom ostygnąć.

Diamants noirs  Ciasteczka czekoladowe


szymborska imieniny konewka rymowanki dla dużych dzieci
Wisława Szymborska, z cyklu podsłuchańce [podsłuchane rozmowy spisane przez Szymborską], z tomiku Rymowanki dla dużych dzieci



Rymowanki dla dużych dzieci przeczytałam na jednym prawie że tchu. Przystanek - autobus - przystanek - koniec. Tym razem nie wiersze, a przezabawne limeryki, zasłyszane rozmowy, coś jak bash, tylko kilka razy śmieszniejsze i autentyczne, nie zmyślone. Z wyklejankami autorki, kto siedzi w tematyce Szymborskiej ten wie, że na ich punkcie ma fioła. Czemu rymowanki są dla dużych dzieci? Bo czasami takie lubieżne. Takie och, ach! Ale wszystko z kulturą. Jak przeklinać, to grzecznie i z ładną dykcją. Mówiłam przy okazji innego tomiku - bo Szymborska przed nazwiskiem doklejone ma kulturalne "Pani".

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails