Trzeba wybrać naprawdę słodkie morele. Nie za małe, bo to one mają dominować w tych ciasteczkach. Kruche ciasto ma być tylko bazą i podstawą ciasteczka, chociaż bez niego nie było by tak smacznie. Przepis z Ciast i deserów Ewy Aszkiewicz - książki, z której w ciemno mogę robić każdą słodkość i wiem, że będzie pysznie.
Składniki:
20 dag mąki krupczatki (+ mąka do posypania stolnicy), 15 dag masła, 2 kopiaste łyżki cukru pudru, dwa żółtka, szczypta soli, 15-18 połówek słodkich moreli, cynamon i cukier do posypania (puder, gruboziarnisty, brązowy)
Przygotowanie:
Składniki ciasta wkładamy do malaksera albo do miski i miksujemy wszystko mikserem ze spiralnymi końcówkami. Wykładamy na blat, formujemy kulę. Dokładnie wyrobione ciasto owijamy w folię i wkładamy na godzinę do zamrażalnika lodówki. Gdy się wychłodzi, dzielimy na 3 części, rozwałkowujemy na lekko podsypanej mąką stolnicy. Wykrawamy krążki o średnicy większej od połówek moreli. Na każdy kładziemy po jednej połówce i zawijamy brzegi krążków do środka. Układamy na blasze i pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180oC. Zrumienione ciasteczka zsuwamy z blachy, układamy na kratce do wystygnięcia. Posypujemy cynamonem i cukrem.
Najlepiej przechowywać je owinięte w folię, pozostaną dobre przez kilka dni.
1 komentarze:
slicze polaczenie kolorow,a morele to chetnie bym zjadla!!
Prześlij komentarz