Te ciasteczka nie są prezentem, ale mimo to miały być niespodzianką - na sylwestra - i próbowałam trzymać je w tajemnicy, ale jakoś nie potrafię wytrzymać :) Usprawiedliwieniem jest ich smak, zapach, superprostota i superszybkość wykonania, i konsystencja. Są leciutkie, nadmuchane, wyglądem przypominają ciasto francuskie. Przepis podpatrzyłam u Dorotus i przerobiłam po swojemu, oto co mi wyszło.
Składniki:
- 330 g mąki
- 250 g roztopionego masła
- 4 łyżki gęstej śmietany 12% i 1 łyżka kremowej 30%
- 1 żółtko
- 1 białko do posmarowania, cukier kryształ do posypania
Wszystkie składniki zagnieść i rozwałkować, wykrajać niezbyt cienkie ciasteczka, moje około 0,5 cm. Posmarować białkiem i posypać cukrem (mocno, bo w składnikach ciasteczek nie ma cukru). Piec na blasze wysmarowanej margaryną i posypanej kaszą manną około 17 - 20 minut, w temp. 175 stopni, aż będą lekko zarumienione. Dobrym patentem jest też włączenie termoobiegu na ostatnie 2-3 minuty, wychodzą wtedy bardziej rumiane, ale nie przypalone.
1 komentarze:
yeezy
curry 8
curry 6 shoes
off white shoes
off white shoes
yeezy
kyrie 7 shoes
kenzo
lebron 17 shoes
lebron 18
Prześlij komentarz